Nie lubię czytać stron typu „O mnie”. Najczęściej znajdują się tam podobne sformułowania, jak to kiedyś tatuś dał mi aparat i złapałem bakcyla, a teraz fotografia wypełnia moje całe życie.

A może nie lubię tego, bo ani nie dostałem aparatu za młodu, ani teraz nie poświęcam fotografii każdej minuty. Po prostu bawię się w tym w wolnym czasie i traktuję to jako odskocznię od innych obowiązków?

Czasami zdarza mi się porobić zdjęcia na zasadzie zlecenia. Jak tylko mam wolną chwilę, to nie odmawiam. Efekty tych prac znajdują się w galerii. Przede wszystkim są to wydarzenia reporterskie oraz śluby i chrzciny.

Skoro już jestem przy reporterce, to pewnie należałoby wspomnieć, że od 4 lat współpracuję jako fotoreporter z Radiem Gra, na którego stronach internetowych pojawiły się już setki moich relacji z wydarzeń w Bydgoszczy (imprezy okolicznościowe, koncerty, wieczory w klubach). Ponadto przez długi czas robiłem zdjęcia dla MMBydgoszcz.pl oraz okazjonalnie dla Gazety Pomorskiej.

I jeszcze słówko o koncertach. Ich chyba jest najwięcej (nie licząc domowych zdjęć moich córek). To takie połączenie dwóch rzeczy, które mają dla mnie szczególne znaczenie. Robienie zdjęć na koncertach pozwala mi także być blisko sceny i choć akustyka w tym miejscu najczęściej jest trochę gorsza, to ma to swoje atuty.

Trzeciej pasji nie udało mi się połączyć z fotografowaniem. Sport to dla mnie zbyt duże emocje i oglądanie meczy przez ograniczony wizjer aparatu nie wchodzi w grę.

Wystarczy o mnie. Teraz z chęcią poznam Ciebie. Jeśli z jakiegoś powodu, podobają Ci się moje zdjęcia (lub uważasz je za gnioty), zapraszam do kontaktu. Możesz napisać swoje przemyślenia. Możemy spotkać się na wspólnym fotografowaniu. Możesz mi zlecić obsługę fotograficzną jakiegoś wydarzenia. Jestem otwarty na wiele (z premedytacją nie napisałem „wszelkie”:) propozycji.

Do zobaczenia!